Poniżej zamieszczam dwa sety, które ukazały się w ostatnim czasie. Jeden z nich, najnowszy essential mix nagrany przez Zinc'a dla BBC Radio 1. Mix zawiera dużo heavy bass'owych tracków, jednak usłyszycie w nim również szczypte dawnego jungle'owego grania Zinc'a. Sprawdzcie.
tyle się działo, że dawno się tak nie działo ;] od pierwszej imprezy jaką zrobiliśmy w metro nie było tak jak w sobotę, juz przed 22ta robiła się pierwsza kolejka przy wejściu, a o 23 cały klub był pełny, parkiet wrzał, było tak zajebiście, że miałem wrażenie jakby była 2 w nocy, a było bardzo wcześnie. Ponad 250 biletów sprzedaliśmy plus jeszcze kilkanaście osób na liście skądś tam, MEGA PRO !!]
Wspólny set z Envee'm to sama przyjemność, którą miałem okazje doświadczać w sobotę !]
Dzięki wszystkim za przybycie na to niebywale wyjątkowe wydarzenie !
Na koniec pozwolę sobie zapożyczyć wczorajsze słowa Itsariego, które wklepał w postaci komentarze pod zapowiedzią Miejskiego !]
"nawet nie wiecie jak nas cieszą takie wieczory jak ten wczorajszy. że tak prze fajnie spełniają się pomysły i zajawki. wczorajsza impreza zdmuchnnęła wszystkie wątpliwości co do tego że niby nie warto robić tego co się chce nie zważając na czynniki drugie w tym mieście. bo WARTO! a Wy to potwierdzacie!!! następne Miejskie za 2 miesiące. przerwa wynikająca z kalendarza ma rzecz jasna na to wpływ. ale... goście są już zaproszeni i możemy zdradzić tylko jedno - wracamy w styczniu z hasłem "Miejskie T." podgrzani noworocznym ogniem i będzie niezła potańcówa!!!"
Dzisiaj gram Jazz Clubie Gramofon przy ulicy 3-go maja wspólnie z zespołem Los Agentos. W tamtym tygodniu zadzwonił do mnie Kozioł, menedżer Jazzu, z pytaniem, czy nie chciałbym zagrać. Bez zastanowienia oczywiście się zgodziłem. Bardzo się cieszę z tego tytułu, gdyż to może być bardzo ciekawe doświadczenie, lubię to miejsce, ludzi którzy tam pracują.. i tatar z polędwicy argentyńskiej jest wręcz mega !
Z mojej strony będzie mniej więcej tak..
Nie zapominajcie jednak o sobotnim Miejskim.. będzie plażowo !]
Teledysk wyreżyserowała Sara Taigher, która wykorzystała i zanimowała rysunki wykonane przez Marie Chiara Di Georgio. Utwory pochodzą z nowego krążka pt. 'Solar Life Raft', który nagrany został przez DJ Rupture & Matt Shadetek i wydany na ---> theAgriculture.
Ostatnio mam mniej czasu, który mogę poświęcić poszukiwaniom nowych nowości, z racji tego, częstotliwość wpisów się zdecydowanie zmniejszyła, będę się starał zatem, w jednym poście zamieszczać kilka, ciekawych rzeczy, które gdzieś tam na chybcika znalazłem, nie koniecznie będą one powiązane tematycznie, jednak będę się starał, aby były ciekawe.
-------------------
Nowy teledysk zespołu The Golden Filter - Thunderbird, wyreżyserowany przez Warran'a Wright'a.
Modeselektor to berlińska grupa grająca muzykę elektroniczną, stworzona przez Gernota Bronserta i Sebastiana Szarego. Ich produkcje łączą w sobie elementy takich stylów jak: idm, glitch, electro i hip-hop. last.fm
Sobotnia impreza jak najbardziej pro, pózno przyszliśmy, akurat na koniec seta Blaha, który pod długiej nieobecności w Polsce przyjechał na kilkanaście dni, mimo to udało mi się usłyszeć kilka fajnych bassline'owych kawałków. Po BlahuKwazar, który przyjechał specjalnie zagrać na imprezie urodzinowej Scarpy, no i zagrał, bardzo spoko nawet, grał wszystko począwszy od reggae, przez dubstep, bassline, speed garage, po drumandbass. Kto był ten wie, że było spoko !]
Na dziś mam kilka ciekawostek tych ciekawszych i tych mniej ciekawych !]
Crookers - No Security feat. Kelis - utwór z nowego albumu, który ukaże się dopiero za około 140 dni. Kawał życia, ale posłuchać można.
Weekend minął, rozpoczął się kolejny nowy tydzień, strasznie szybko, dopiero rozpoczynał się poprzedni.. Ostatnio czas mi strasznie szybko gdzieś umyka, na weekendach się dużo dzieje - wódkowo imprezowo - tak właśnie wyglądał ten ostatni. W piątek Podziemne Disko z Mentalcutem. Impreza na temat której miałem napisać recenzje jeszcze w sobotę, jednak nie pozwolił mi na to stan poimprezowy w jakim byłem. W miarę dobrze poczułem się dopiero wieczorem, tuż po tym jak wypiłem pierwsze piwo, natomiast jeszcze lepiej się poczułem, kiedy staliśmy z Mirkiem, Slaptem i Kożuchem przy barze już po kilku szybkich. Melanż gruby, ale czy zdrowy? Raczej nie, za dużo. Niedziela była ciężka.
Sobotni wieczór minął mi strasznie szybko, pewnie dlatego, że piątkowa wódka połączyła się z sobotnią i nastąpił wybuch w moim organizmie tak wielki, że doszedłem do siebie dopiero dziś.
Wracając do piątku to bez kitu, ale impreza jedna z lepszych. Mentalcut wyrzucał mnóstwo energii z głośników, parkiet wrzał, ludzie krzyczeli, skakali, pili wódkę i tańczyli dancehall. MEGA KOSA !! Jeszcze po żadnej imprezie nie było takiego bajzlu. Kupa śmieci i szkła na środku, rozpieprzony głośnik, o który ktoś zahaczył nogą i nawrzucane coś do kiosku z pamiątkami. Ale to tylko dobrze świadczy, świadczy o tym, że wszyscy zajebiście się bawili, w tym ja !]
Zdjęcia można zobaczyć tu, po ówczesnym zalogowaniu.
Lisa Mitchell - trafiłem na nią przypadkowo, wertując internet. Być może ktoś z Was powie, że kolejna laska, która coś tam sobie śpiewa, ale mi się podoba, może nie wszystkie utwory, ale np ten;